Przypomnijmy – wybory uzupełniające odbywały się we Włocławku oraz okolicznych powiatach. Wygrał je zdecydowanie Stanisław Pawlak z Nowej Lewicy, który uzyskał jednak niecałe 10 tys. głosów. Frekwencja wyniosła mniej niż 8%. Mógł się na to złożyć termin w sezonie wakacyjnym, z upałami które nie musiały zachęcać do pójścia do urn.
Był senatorem tylko kilka tygodni
Główną przyczyną wyborów przedterminowych był wybór byłego już senatora Krzysztofa Kukuckiego na prezydenta Włocławka. Kukucki do Senatu wybrany został w październiku, ale już kilka tygodni później zarejestrował się jako kandydat na prezydenta miasta.
Polityk musiał być świadomy tego, że w przypadku wyboru na prezydenta będzie trzeba ponieść koszty przedterminowych wyborów. W pewnym sensie jest to zatem też odpowiedzialność polityczna.
Niskiej frekwencji nie można w całości tłumaczyć wakacjami i upałami, nie można wykluczyć bowiem, że część wyborców, którzy głosowali jesienią na Kukuckiego, mogła poczuć się zniesmaczona tym, że zaledwie kilka tygodni później są nowe wybory.
[ZT]7069[/ZT]
[ZT]7068[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz