Rosnące władza Prawa i Sprawiedliwości na pieńku z samorządami ma nie od dziś. Wszystko przez centralizację, do której partia Kaczyńskiego dąży. Być może jednak nadchodzące wybory zostaną zablokowane przez samorządy - odpowiedzialne w dużej mierze za ich przygotowanie.
Pojawiające się głosy niezadowolenia z powodu planowania wyborów okazują samorządowcy w naszym regionie. Pierwszy wyraźny głos sprzeciwu padł ze strony prezydenta Włocławka Marka Wojtkowskiego. O sprawie informował nasz partnerski portal ddwloclawek.pl
- Cały czas uważam, że jesteśmy na początku drogi. Wszelkie przewidywania epidemiologów, również przewidywania matematyków, mówią, ze w tej chwili przyrost osób zakażonych jest zbliżony do Włoch na początku epidemii, a jest wyższy niż w Hiszpanii. Niektórzy przewidują, że w okolicach początku maja może być ok. 38 tys. osób zakażonych i kilka tysięcy osób zmarłych. Dlatego postanowiłem przedłożyć taką uchwałę pod państwa rozwagę. Bo mam świadomość, że ze względów zdrowotnych, organizacyjnych, a przede wszystkim etycznych, nie powinniśmy przeprowadzać wyborów, które mają odbyć się 10 maja 2020 roku - stwierdził Wojtkowski.
Stanowisko w sprawie ma zostać przekazane marszałek Elżbiecie Witek, premierowi Morawieckiemu, wojewodzie Mikołajowi Bogdanowiczowi oraz Komisarzowi Wyborczemu we Włocławku.
Więcej TUTAJ
[POGODA]1585636821426[/POGODA]
[PORADA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz